Mimo pandemii Szlachetne Paczki trafiły do ponad 14 tys. rodzin. Za nami Weekend Cudów, ale to nie koniec pomocy
To były intensywne, ale pełne wzruszeń i szczęścia dni! W dniach 12-13 grudnia odbył się Weekend Cudów Szlachetnej Paczki – czas, kiedy wolontariusze znów zapukali do tysięcy domów w całej Polsce, by przekazać dedykowaną pomoc i nadzieję na zmianę tym, którym zabrakło szczęścia. Dzięki szlachetnym sercom darczyńców w tym roku, mimo pandemii, udało się pomóc 14 016 rodzinom! Pełne wyniki jubileuszowej, 20. edycji Szlachetnej Paczki poznamy już w środę o godz. 10:00 podczas konferencji prasowej, którą będzie można śledzić na Facebooku, YouTubie i Twitterze Szlachetnej Paczki.
Weekend Cudów za nami, paczki rozwiezione, ale to nie koniec szlachetnej pomocy. Już dziś wiadomo, że potrzebujących jest i będzie dużo więcej, bo wpływ pandemii odczuwają mocno też Ci najsłabsi. Ilu z nich uda się pomóc – to zależy od każdego nas.
– To co jest ważne, to fakt, że nie kończymy działania w Szlachetnej Paczce. Weekend Cudów to dla wielu nowy początek. Wciąż poszukujemy wolontariuszy, którzy są prawnikami, medykami, psychologami. Poszukujemy takich osób dlatego, że te rodziny, do których Paczka dotarła w Weekend Cudów potrzebują także innej pomocy – mówi Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, organizatora Szlachetnej Paczki.
Szlachetna Paczka działa przez cały rok. Wejdź na stronę https://www.szlachetnapaczka.pl/ i wpłać na pomoc dla najbardziej potrzebujących. Każda wpłata jest ważna, to szansa na dodatkową pomoc.
Mądra pomoc w wydaniu Szlachetnej Paczki
Szlachetna Paczka połączyła Polaków wokół idei mądrego pomagania już dwudziesty raz. W tym roku po raz kolejny tysiące darczyńców i wolontariuszy przeznaczyło swój wolny czas na to, by poznać historię potrzebujących, których na co dzień nie ma w ich otoczeniu. Przygotowali pomoc z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, często korzystając z rozwiązań online. To co pozostało jednak niezmienne, to fakt, że mimo wyjątkowo trudnego czasu Szlachetna Paczka nadal zbliża i jest pretekstem do mądrego spotkania, rozmowy i refleksji – nie tyko twarzą w twarz.
– Dlaczego mówimy Weekend Cudów? Bo paczki – czasami kilka czy kilkadziesiąt pudełek, które lądują u rodziny, to jest czasem pierwszy prezent od wielu, wielu lat, który dostają, ale to jest też dla nich ogromne wsparcie emocjonalne – mówiła Joanna Sadzik podczas rozmowy z Jarosławem Kuźniarem, prowadzącym Weekend Cudów Szlachetnej Paczki LIVE.
Paczka to nie tylko pomoc materialna. Dzięki niej potrzebujący znów czują się zauważeni i ważni. Odzyskują nadzieję nie tylko dlatego, że otrzymali pomoc materialną, ale przede wszystkim dlatego, że ktoś ich dostrzegł i w nich uwierzył. Nie są już pozostawieni sami z problemami, z którymi zmagali się dotąd w samotności i często z dala od wzroku i zainteresowania czy troski drugiego człowieka. Tak jak pan Piotr, schorowany, samotny senior. Mężczyzna nie ma bliskiej rodziny, choruje na schizofrenię. Brakowało mu właściwie podstawowych rzeczy, ale najbardziej – kontaktu z drugim człowiekiem. Wolontariusze zasypali jego mieszkanie paczkami, ale co najważniejsze – dzięki ich wizytom pan Piotr może choć raz czuć się dla kogoś ważny, wie, że od teraz ktoś się nim interesuje.
Weekend Cudów to nie koniec pomocy Szlachetnej Paczki
Po Weekendzie Cudów wolontariusze wracają do potrzebujących rodzin i nadal z nimi pracują. Dla niektórych bowiem Szlachetna Paczka to za mało, by stanąć na nogi, dlatego Szlachetna Paczka rozwija tzw. paczki specjalistyczne: Paczkę Prawników oraz Paczkę Medyków. Organizatorzy programu prowadzą także „Dobre Słowa”, czyli telefon ze specjalistyczną pomocą psychologiczną dla seniorów, który powstał z inicjatywy Stowarzyszenia WIOSNA zaraz na początku pandemii. Te dodatkowe formy wsparcia nie działałyby bez wpłat od osób indywidualnych.
Dzięki osobom, które wspierają program finansowo, Szlachetna Paczka może także docierać do nowych rejonów oraz rodzin i odkrywać biedę, do której nikt nie dotarł. Tylko w tym roku udało się utworzyć ponad 90 całkowicie nowych rejonów pomocy w najdalszych zakątkach kraju. Wciąż jednak są miejsca, do których Szlachetna Paczka jeszcze nie dotarła, a gdzie wsparcie jest potrzebne bardziej niż kiedykolwiek. Tak jak w historii pani Basi.
– Mamy w tej edycji historię pani Basi, która mieszka w bardzo małej wioseczce za lasem. Wolontariusze nie mogli znaleźć jej domu. Okazało się, że pani mieszka w czymś, co przypomina chlewik… – mówi Joanna Sadzik. – Darczyńcy zdecydowali, że zrobią jej remont. Będzie miała prawdziwą podłogę, a nie klepisko. Będzie miała też dach.
Nadal możesz stać się częścią Weekendu Cudów i pomóc tym, którym zabrakło szczęścia. Dzięki Twoim wpłatom docieramy do nowych potrzebujących rodzin, często w rejony do których nie dociera nikt inny. Wejdź na https://www.szlachetnapaczka.pl/ i zobacz, jak możesz pomóc.